Jeśli chodzi o to co spożywamy to zawsze dbamy, aby było to świeże i zdrowe. Jednakże, czy zwracamy odpowiednio dużo uwagi na to, co pijemy? Nie chodzi tu jedynie o unikanie słodkich i gazowanych napojów. Powinniśmy zdecydowanie przyjrzeć się bliżej wodzie którą pijemy.
Zanieczyszczenia w rurach
Niestety, ale chyba każdy doświadczył kiedyś tego, że z jego kranu lała się woda w jakimś dziwnym kolorze. Jeśli woda nie jest przejrzysta to znaczy, że pojawiło się w niej zanieczyszczenie. Pojawia się ono wtedy, gdy filtry do wody w stacjach oczyszczania nie działają prawidłowo, lub gdy nie działają w ogóle.
Ponadto, czasami zanieczyszczenie w wodzie wcale nie pojawia się z winy stacji uzdatniania. Często jest tak, że pracownicy stacji dobrze wykonują swoją pracę, a filtry działają, pomimo to, woda jest brudna. Oznacza to, że zanieczyszczenie przedostało się do wody już po oczyszczeniu jej przez stację uzdatniania.
Stare rury
Generalnie, jeśli mamy do czynienia z sytuacją, w której zanieczyszczenie pojawia się pomimo sprawnego działania stacji uzdatniania to znaczy, że coś jest nie w porządku z rurami, przez które woda przepływa. Najczęściej problem tkwi w tym, że rury są po prostu stare. W starych rurach pojawia się rdza, jak również czasami zaczynają one przeciekać.
W takiej sytuacji jak najszybciej konieczna jest wymiana rur. Jednakże, zwykle chodzi o rury, z których woda doprowadzana jest do wielu ludzi nie tylko do nas. Dlatego decyzja o rozpoczęciu remontu nie należy tylko do nas. Trzeba mieć również na uwadze, iż wymiana rur to duży i kosztowny remont.
Co robić z zanieczyszczeniami?
Dopóki rury nie zostaną wymienione powinniśmy na własną rękę próbować pozbyć się zanieczyszczeń. Picie brudnej wody może nam bowiem zniszczyć zdrowie. Tym co możemy zrobić jest na pewno kupno filtrów wodnych.
Jeśli chodzi o filtry do wody to będą nam one na pewno bardzo pomocne, jeśli woda w kranie jest brudna. Pomogą one pozbyć się najgroźniejszych brudów. Jednakże zakup filtra do wody nie sprawia, że wymiana rur nie jest już konieczna.
Artykuł powstał we współpracy z firmą Rosmosis