Łatwo sobie wyobrazić, o ile prościej i sprawniej jest skorzystać z elektronicznego papieru do ukazania wielu informacji dotyczących np. oferty sklepu. W porównaniu do tradycyjnego papieru okazuje się to i bardziej estetyczne, i dużo bardziej oszczędne.
E papier w sklepach
Jeśli chodzi o sklepy, e papier istnieje w formie wyświetlaczy EPD. Są cienkie i nie zajmują wiele miejsca, a oferują dobre parametry wizualne. Przeciętny wyświetlacz udostępnia klientom stale aktualne informacje na temat ceny produktu, czasu trwania promocji, często jakąś reklamę. Jest czytelny z bliska, jak i z drugiej strony sklepu. Zapewnia wystarczającą jakość kolorów.
Takie zastosowanie e papieru generuje sporą oszczędność – oszczędzany jest głównie papier zwykły, a także czas pracowników, którzy musieliby zajmować się wprowadzaniem zmian na etykietach. Nie można zapominać o tym, że EPD nie pobiera dużo prądu – energia potrzebna jest jedynie do zmiany wyświetlanego obrazu.
Jasność i dobre odzwierciedlenie koloru
Coraz częściej można spotkać wyświetlacze, głównie przemysłowe, które bez widocznych problemów radzą sobie z odzwierciedlaniem pełnej palety kolorów. Modele takie mogą być za drogie dla przeciętnego użytkownika, który nie wykorzysta ich potencjału. W przypadku jednak aplikacji przemysłowych rozwiązanie okazuje się w sam raz.
Wyświetlacze coraz lepiej ukazują drobne szczegóły obrazu. Wyższy kontrast i jasność czynią je bardziej czytelnymi. To istotne z uwagi na zwiększone możliwości dotyczące umieszczania ekranu, na przykład na zewnątrz lub w środku, ale tam, gdzie jest wysoka ekspozycja na światło.
Technologia z wpisanym oszczędzaniem
Chociaż zakup EPD stanowi wciąż pewną inwestycję, poniesiony wydatek jest rekompensowany przez niskie koszty utrzymania urządzenia. Producenci dokładają starań, by e papier był jak najbardziej oszczędny. Na uwagę zasługuje fakt, że naładowana bateria może utrzymać pojedynczy ekran przez wiele lat.
Niektóre wyposażone są w dodatkowe funkcje oszczędzania, czyli np. mikrokontrolery, umożliwiające zaprogramowanie całej specyfiki pracy urządzenia. Dzięki temu zużycie energii jest minimalne. W tym wszystkim liczy się oszczędność czasu, bo zaprogramowane wyświetlacze nie wymagają żadnych ręcznych zmian, jeśli chodzi o ukazywanie kolejnych informacji.
Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z firmy Unisystem.
