Gdy budowany jest zwykły dom, pracę dzięki temu ma zapewnione znacznie więcej ludzi, niż by się pozornie mogło wydawać. Na pozór bowiem wypłaty są przelewane tylko do pracowników budowy, ewnetualnie firmy budowlanej.
Jak wygląda praktyka? W praktyce odpowiednie kwoty trafiają również do szeregu innych ludzi. I tak przykłądowo na pewno zyska producent rusztowań, którego sprzęt został użyty w trakcie budowy. Choć czasem jest tez tak, że od niego kupuje jeszcze inna firma i dopiero ona wynajmuje rusztowanie na dany plac budowlany. Wtedy liczba zyskujących jeszcze dodatkowo się zwiększa.
Ale to nie koniec. Następnym beneficjentem są oczywiście biura architektoniczne, od których zakupiono projekty domów, dzięki którym w ogóle doszło do realizacji. Pracę znajduje zresztą też urzędnik, który projekty te przejrzał i zatwierdził. A powinien to robić dokładnie.
Kolejną zyskującą firmą są właściciele ciężarówek transportowych, dzięki którym na miejsce dowożone są materiały budowlane. A skoro o nich mowa, to nie można zapomnieć, że aby zostały one dowiezione, najpierw trzeba je zakupić. I tu właśnie mamy jeszcze jedną grupę zarabiającą. Tym razem są to dystrybutorzy takich materiałów, jak cegły, zaprawy murarskie itp.
Ale to nadal nie wszystko. Ktoś przecież wytworzył narzędzia i sprzęt wykorzystywane na budowach. Nie chodzi tu tylko o łopaty i młotki, ale tez np. o betoniarki. Zresztą również większy sprzęt, jak dźwigi musi być od kogoś wynajmowany, a wcześniej wyprodukowany.
No i jeszcze należy kogoś wynająć do pilnowania placu budowy domu w nocy. To bardzo istotne, jeśli zostawiane tam są na noc materiały. I przede wszystkim jeśli się nie chce, aby ktoś niepowołany kręcił się w takim miejscu.